sobota, 1 sierpnia 2009

Zalanie

Chwilowo uporałem się z problemami z wodą. Zakupiona żywica mb-20 dała radę. Wyczyściła z 40 do 0. Ufff.
Jeden zasyp żywicy: 0,7 l wystarczył na pół zbiornika wody (jakieś 200l). Pomyślałem, że na dłuższą metę tak nie ujadę. W głowie pojawił się plan zakupu nowej osmozy..
Udało się załatwić skałę. Mimo wyczyszczonych ze skały stanów magazynowych otrzymałem telefon od Rafała, że "jest skała". Ucieszyłem się, pełna mobilizacja.
Sumpa, jeszcze nie ma, osmoza kapie masakrycznie wolno... co tu robić?
Solić!
Polegając na opinii forumowiczów z nano-reef.pl wybrałem sól PREIS, w worku 20kg - wersja najekonomiczniejsza. Ten wybór zaoowocował. Nie musiałem długo czekać, aż sól sie wymiesza z wodą. Wystarczyło pare godzin.
 
Mieszająca się sól z wodą RO/DI

[28.07.2009]
Przyjechała skała... kupa radości, szukanie "życia" i czyszczenie...

 
Kapiąca woda RO/DI

60kg żywej skały

Tyyyle :)
Ze względu na niewielki poziom wody nie było mowy o układaniu. Skałę trzeba było wyczyścić i wrzucić do solanki. Tak też zrobiłem.

Woda trochę zmętniała... na drugi dzień było cacy.