środa, 29 maja 2013

Zmiany, zmiany zmiany

Dużo się ostatnio dzieje w temacie akwarystyki... W związku ze zmianą mieszkania zmuszony byłem zorganizować przeprowadzkę funkcjonującego, zdrowego i stabilnego akwarium... Wyzwanie było ogromne, największą trudnością do pokonania był czas... Wszystko musiało się zamknąć w ciągu jednego dnia. Pięć osób, 14 godzin, 3 samochody :)
Niestety musiałem zrezygnować z "żywego piasku", który najzwyczajniej w świecie zgnił. Miałem z nim problem już od dłuższego czasu, ruszając miejsca, których nie przekopują ryby/rozgwiazda widać było kolor czarny, tak jakby piasek wymieszany został z mułem. Po wyjęciu skały długo się nie zastanawiałem.... Przyczyną gnicia była najprawdopodobniej za słaba cyrkulacja...
 Zaskoczony natomiast byłem wynikiem bilansu strat związanych z przeprowadzką.
Statystyka mówi sama za siebie, poza paroma przypadkowymi szczepkami zrobionymi poprzez przypadkowe ułamanie korala obyło się bez jakichkolwiek strat. Sukces stuprocentowy.
 Zmętnienie wody zeszło już po 12h, stres korali praktycznie następnego dnia. Wyniki testów nie wykazały jakichkolwiek zmian parametrów wody, poza kilkudniowym skokiem PO4 w okolice 0,22. (dzień przed przerpowadzką było 0,11). Niewielka porcja ecophos uporała się z nadmiarem w kilka dni. Co ciekawe PO4 nigdy nie wzrosło powyżej 0,04ppm co wyraźnie wskazuje, że jego źródłem był stary piasek, o którym pisałem wyżej...

Po około miesiącu od przeprowadzki wsypałem świeży, tym razem martwy piach firmy Nature's Ocean. Po dokładnym wypłukaniu w wodzie RO i wsypaniu piasku do akwarium nie wystąpiło nawet delikatne zmętnienie wody. Piasek bardzo pozytywnie zaskoczył. Okazał się bezproblemowy, okrzemki wyskoczyły dosłownie na dwa dni. Myślę, że jest to doskonała alternatywa dla suchego piasku ATI, na który wielu użytkowników skarżyło się.
Foto opakowania:


Dołączam kilka luźnych fotek z przeprowadzki, zdjęcia najlepiej oddają skalę przedsięwzięcia.

Wyłączenie sumpa...


godzinę później..


Pakowanie korali. Nie wszystkie mieściły się do worków :)


Skała z dna. Ile widzisz wieloszczetów?


Najbardziej pracochłonne zajęcie, pakowanie wszystkiego w worki i boxy.




Akwarium "tymczasowe" w którym składowaliśmy wszystko co żywe (poza skałą).


Minutę po włączeniu cyrkulacji. Minutę przed północą.


Doktorek zmęczony. Wystraszył nas, leżąc nieruchomo i oddychając. Po paru minutach zniknął. Rano zachowywał się jakby nic się nie stało.



piątek, 10 czerwca 2011

Galeria Egipt 2011

Kilka fotek z tegorocznej wyprawy do Sharm el Sheikh.
Pełna amatorka, wszystko robione aparatem Olympus Tough 8010, niemniej pamiątka bezcenna :)



Zamieszczam link do pliku w dużej rozdzielczości.http://hotfile.com/dl/120515205/8497744/full.zip.html

piątek, 22 kwietnia 2011

Galeria

Ostatnimi dniami znalazłem troszkę czasu na aktualizację. Z okazji zakupu nowego aparatu zamieszczam kilka zdjęć, zapraszam do oglądania i komentowania:

czwartek, 21 kwietnia 2011

Z życia amfiprionów

Wczorajszego wieczoru, podczas karmienia zauważyłem nieobecność dyżurnego pilnującego ikry.. samca błazenka. Po chwili oględzin znalazłem go w najciemniejszym miejscu akwa. Mocno przyśpieszony oddech, leży na piachu, prąd wody wywala go na bok, ten momentalnie budzi się, otrząsa i tak w kółko... Krewetki przepędzał, Anthiasy na jego widok jeżyły się i uciekały... jakież to było poruszenie... Raz po raz zaglądała do niego "stara", krótki opierdziel i wracała do ikry.
Po tym wszystkim miałem pewne obawy, pełen nadziei, że przetrwa noc nie interweniowałem, bo i tak wielkiego pola manewru nie miałem... Po zgaszeniu świateł wyraźnie poruszone i zainteresowane obecnością rannego wężowidło przysunęło się na długość macki... kilka sekund latarką po oczach i wróciło do siebie...
Dzisiejszy poranek pełne zakoczenie: ryba pływa jakby nigdy nic się nie stało, je, pilnuje ikry, tyle, że z dziurą w głowie:




Pozatym załączam kilka zdjęć z samego "procesu" składania ikry. Pocieszające jest to, że dzieje się to regularnie.



środa, 30 września 2009

Ryby, korale, krewetki, rozgwiazdy i inne

Szczegółowe informacje na temat życia, co doszło, co odeszło postaram się zamieszczać w kalendarzu. Polecam śledzenie go.

Stan ryb:
- Amphiprion ocellaris x2, kupiony: 08.09.09
Egzemplarze hodowlane, urodzone w niewoli, odkupione z likwidowanego akwarium, mają po ok 1,5 roku
Jeden z nich, większy ma uszkodzone skrzela. Z jednej strony widać wyraźnie ubytek.




[Błazenek]


[Po dwóch miesiącach...]


- Escenius midas x1, kupiony: 12.09.09
Kupiony w AquaMedic, z tego co się dowiedziałem "trochę u nich był". Po ciężkiej aklimatyzacji, nocy spędzonej na grzebieniu przelewowym, ryba ma się świetnie. Jest zdecydowanym ulubieńcem :)

 [Midas]

[Pierwsze wizyty u krewetek]


- Pseudocheilinus hexataenia x1, kupiona 19.09.09
Kupiona w AquaMedic, świetny prezent od Marasa :) 0 problemów przy aklimatyzacji, odważna, wesoła.
- Gramma Loreto x1, kupiona 24.09.09
Kupiona w AquaMedic, kolejny prezent, od Marcina :D Przyjechała z postrzępioną płetwą, w sklepie była tak przyklejona do szyby, że nie zauważyłem. Po paru dniach płetwa jest już cała.

[Gramma Loreto]

- Zebrasoma flavescens x1, kupiona 24.09.09
Kupiona w AquaMedic, ku uciesze Beaty. Udało się dostać ładnie wybarwioną, małą, z pełnym brzuchem :) Wcina glony 24h.

[Zebrasoma flavescens, po ponad miesiącu, troszkę przytyła]



- Naso lituratus x1, kupiony 05.10.09
Kupiony w AquaMedicu, "pod wpływem emocji", trochę za wcześnie... zaaklimatyzował się bardzo ładnie, jest maluteńki, nosi xywe bobas :)


[Naso lituratus, po miesiącu u mnie]


[O!]





- Acanthurus leucosternon x1, kupiony 05.10.09
Kupiony w AquaMedicu, "pod wpływem emocji", po stosunkowo trudnej aklimatyzacji i niechęci do jedzenia zaaklimatyzował się BEZ śladu ospy. Pierwsze kilka kropek pojawiło się po ponad 2 tygodniach (prawdopodobnie po podmianie wody). Mój ulubieniec :)


 [Białobrody rozwija szybkość :)]


- Labroides dimidiatus x1, kupiony 06.10.09
Kupiony w erybce, w obawie o ospe, przy trzech pokolcach musi być:)



[Wargatek sanitarnik]



  Inne życie:
- Lysmata ambionensis x2, kupione: 05.09.09 +1 z erybki
Kupione w AquaMedic, malusieńkie, rozmiar SS. Zaaklimatyzowały się bez problemu, trzymają się razem.
- Ślimaki: Tectus, Strombus... x6, kupione 08.09.09
Przyjechały z Nemolami
- Kraby: Elegans, czerwononogi i 2 fioletowe x4, kupione 08.09.09
Już po wylince, wyrosły "luje" Szok.
- Ślimaki: Turbo x11, 24.10.09, mają pomóc w walce z glonami.


[Krab czerwononogi]


[Krab fioletowy, kombinuje, jak tu wstać...]



[Parę dni w nowym akwarium i już wylinka]


- Rozgwiazda piasokowa x1, kupiona 12.09.09
-Clypeaster humilis (Sand Dollar) x2 kupione 22.09.09Niezbyt ruchliwe, powolnie zakopały się w piasku i przez parę dni się nie ruszały, obecnie wykonują kilkucentyrmetrowe kursy. Przywiezione przez Gosię z Warszawy, która dzielnie się nimi opiekowała wioząc je w klimatyzowanym przedziale. Dzięki!

Korale:
Przy każdym koralu postaram się wkleić link do reeflex.net. Jeżeli ktoś zauważy, że błędnie rozpoznałem (lub sprzedawca), proszę o informację, postaram się to na bieżąco weryfikować.
Zdjęcia zamieszczone na blogu przedstawiają korale tuż po zakupie (maksymalnie kilka dni). Przyrosty lub straty przedstawię osobno.

- Seriatopora caliendrum x1, kupiona 19.09.09
Mała szczepka, z serii SPS na próbę. Przyjęła się. Raczej ma się dobrze, jak pozostałe SPSy z tej dostawy. YES!

[Seriatopora caliendrum]

- Seriatopora hystrix x1, kupiona 19.09.09
Delikatnie połamały się jej końcówki przy transporcie. Mała szczepka, z serii SPS na próbę. Przyjęła się. Raczej ma się dobrze, jak pozostałe SPSy z tej dostawy. YES!

[Seriatopora hystrix]

- Montipora digitata x1, kupiona 19.09.09
Mała szczepka, z serii SPS na próbę. Przyjęła się. Raczej ma się dobrze, jak pozostałe SPSy z tej dostawy. YES!

[Montipora digitata]


- Seriatopora Stellata x1, kupiona 19.09.09
Mała szczepka, z serii SPS na próbę. Przyjęła się. Raczej ma się dobrze, jak pozostałe SPSy z tej dostawy. YES!

[Seriatopora Stellata]


- Acropora x1, kupiona 05.01.10
Moja perełka. Odważyłem się kupić pierwsze Acropory do zbiornika.

[Acropora]


- Acropora x1, kupiona 05.01.10
Dostałem w gratisie. Śliczne barwy, których nie umiem oddać na zdjęciach. Odważyłem się kupić pierwsze Acropory do zbiornika.

[Acropora]




- Acropora x1, kupiona 05.01.10
Zamieszkała przez 2 różne kraby symbiotyczne. Jednego widać na zdjęciu. Odważyłem się kupić pierwsze Acropory do zbiornika.

[Acropora]




- Acropora x1, kupiona 08.01.10
Zamieszkała przezkraba symbiotycznego. Zakup z erybki. 4h w samochodzie na kolanach dał się jej we znaki, 3 dni się rozkręcała.


[Acropora]


środa, 16 września 2009

Dojrzewanie

Pierwsze układanie.
Opanowałem sytuację z sumpem, obiegiem wody jej ilością, temperaturą i zasoleniem. W końcu odpieniacz wyleciał do sumpa. Dwa tygodnie z odpieniaczem w głównym baniaku były dłuugie i nieciekawe. Czas był poukładać skałę. Udało się zorganizować światło 4 świetlówki t5 39W. Pokrywa własnej roboty wykonana ze sklejki takiej jak szafka i sklejki wodoodpornej 10mm. Całośc na stelażu aluminiowym, montowana w bardzo sprytny sposób :) stabilna. Próby przerobienia zakupionej lampy zakończyłem bardzo szybko... Inwestycja w spienione PCW i profile opłaciła sie. Można było świecić, ustawiać, kombinować.




[14-08-09] Pierwsze ustawienie skały


wakacje.....

Pod moją nieobecność akwarium zajmowali się rodzice. Czyszczenie odpieniacza, wymiana waty, dolewanie wody, raz testy i podanie bakterii cycle.
Po powrocie skrobałem przednią szybę. Nie było widać nic. Po wstępnym oskrobaniu szyb wyglądało to tak:


[28-08-09] Po powrocie z wakacji


Doszedł piach, 2 krewetki i jeden malutki koral... Woda po wsypaniu piasku klarowała się kilka godzin.
Piasek, 9kg: Caribsea Ocean Direct Caribbean Live Sand
Efekt taki:



a po paru godiznach:

[05-09-09] Piasek, 2 krewetki, malutki koral

Niestety, po wsypaniu piasku akwarium dojrzewa ponownie.



[11-09-09] Nawrót glonów


Akwarium z grubsza dojrzało... zdjęcie z początku stycznia.



sobota, 1 sierpnia 2009

Zalanie

Chwilowo uporałem się z problemami z wodą. Zakupiona żywica mb-20 dała radę. Wyczyściła z 40 do 0. Ufff.
Jeden zasyp żywicy: 0,7 l wystarczył na pół zbiornika wody (jakieś 200l). Pomyślałem, że na dłuższą metę tak nie ujadę. W głowie pojawił się plan zakupu nowej osmozy..
Udało się załatwić skałę. Mimo wyczyszczonych ze skały stanów magazynowych otrzymałem telefon od Rafała, że "jest skała". Ucieszyłem się, pełna mobilizacja.
Sumpa, jeszcze nie ma, osmoza kapie masakrycznie wolno... co tu robić?
Solić!
Polegając na opinii forumowiczów z nano-reef.pl wybrałem sól PREIS, w worku 20kg - wersja najekonomiczniejsza. Ten wybór zaoowocował. Nie musiałem długo czekać, aż sól sie wymiesza z wodą. Wystarczyło pare godzin.
 
Mieszająca się sól z wodą RO/DI

[28.07.2009]
Przyjechała skała... kupa radości, szukanie "życia" i czyszczenie...

 
Kapiąca woda RO/DI

60kg żywej skały

Tyyyle :)
Ze względu na niewielki poziom wody nie było mowy o układaniu. Skałę trzeba było wyczyścić i wrzucić do solanki. Tak też zrobiłem.

Woda trochę zmętniała... na drugi dzień było cacy.